niedziela, 1 lipca 2012

Ścieżka...

  Po co żyć i dlaczego? Takie właśnie pytania zadaje sobie moja koleżanka i kolega.Chcę w tym poście napisać trochę o tym jak ja pozbyłam się zamyślaniem nad tymi pytaniami.

Zastanawiając się nad tym czego żyjemy i dlaczego wielu z nas nie może znaleźć odpowiedzi. Bo tak naprawdę na te pytania nie ma odpowiedzi. Życie to dla każdego jest co innego. Dla niektórych to droga przez która trzeba po prostu przejść. Dla innych to znalezienie swojej misji. Jest naprawdę bardzo dużo osób które myślą inaczej. Dla mnie życie to ścieżka, którą idziemy przez burze, wiatr w słońcu czy upale. Scieżka na której znajdziemy niespodzianki, pokusy, zagadki i katastrofy. Każda ścieżka jest inna... Spotykamy na niej osoby, które są dla nas ważne. Swoich rodziców, przyjaciół, babcie i dziadka, swoje dzieci i męża. Wszystkich dla których żyjemy. Dla osób bez których życie straciłoby sens. Dla zagadek na ścieżce i niespodzianek. Dla osób, które idą z tobą przez życie czy burza czy upał.
  Są pytania, których odpowiedzi nie zna nikt na świecie. Żyjemy nie tylko po to aby potem umrzeć ale po to aby umrzeć razem z osobami które znaczyły dla ciebie bardzo dużo za życia. Dla osób, które żyją dla ciebie i chwil spędzonych z tobą. Dla chwil dzięki, którym uśmiechasz się z każdym dniem. Życie nie jest po to aby żyć i umrzeć, lecz po to aby przeżyć wszystko na swojej ścieżce i odnaleźć niespodzianki życia.

   Czy deszcz czy burza zawsze z tobą...

2 komentarze:

  1. Ważne żeby nie iść na skróty .. zbyt dużo może nasz wtedy ominąć... no i łatwo wtedy zabłądzić.. No dobra, koniec moich wywodów. ;) Bardzo ładnie to wszystko ujęłaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Narazie trzeba cieszyć się tym co się ma i jest ;)
    Dla was postaram się o tym nie myśleć :)

    OdpowiedzUsuń