wtorek, 7 sierpnia 2012

Obiecujesz?

Ten post jest napisany dla mojej koleżanki.

  W czasie wakacji przyjaciele starają spędzać ze soba jak najwięcej czasu. Ale nie zawsze może się to udać. Mają obowiązk i zajęcia, dlatego nie zawsze mogą spędzać ze sobą czas. Wakacje to czas odpoczynku i jeśli odjerzdżają od siebie to znaczy, że nie mogą ze sobą rozmawiać? Rozumiem więcej się płaci za rozmowy zagraniczne ale czy to oznacza, że nie mogą poświęcić sobie pare groszy? Może i to kosztowne ale chyba warto wiedzieć co się dzieje z przyjacielem.

  Odjeżdżają od siebie i obiecują, że będą pisać. Pierwszy SMS dochodzi po tygodniu. Może nie którzy tego nie zrozumieją ale postaram się to jakoś wytłumaczyć. Moja koleżanka tęskni, chodzi przygnębiona i nie wie co się dzieje z kumpelą. Nareszcie przychodzi SMS. Pisze, że wszystko w porządku i że właśnie pisze z koleżanką ze szkoły. Wtedy zadaje sobie pytanie" Czy ona nie chce ze mną pogadać? Czy coś się stało?". Może źle oceniam sytuacje ale chyba powinna najpierw odezwać się do przyjaciółki a nie do koleżanki : / Nie wiem ale na pewno chodząc smutna i przygnębiona zadajesz sobie wiele pytań.

  Każda przyjaźń ma kryzysy. Nie ważne jak wielkie ale to w końcu przyjaciel i zależy mu na tobie tak samo jak tobie na nim.Nie bez powodu mówisz do niego przyjaciel. Nie bez powodu mówisz mu swoje sekrety... To  będzie twój przyjaciel na dobre i złe : )


Nie wyszedł mi post ale nie wiedziałam jak mam to ująć : /

czwartek, 2 sierpnia 2012

Uspokojenie?

 Przeklinamy, bo jesteśmy wściekli na momenty w naszym życiu i osoby. Przeklinamy, bo nasza polszczyzna jest tak rozwinięta, że nie potrafimy ułożyć zdania bez przekleństwa. Przeklinamy, bo tylko to potrafi nas uspokoić. Bo jesteśmy za głupi na to aby nie powiedzieć kulturalnego słowa wśród starszej pani czy dzieci początkujących naukę.Czy musimy przeklinać? Najwyraźniej tak.... A dlaczego? Bo każdy ma swoje wytłumaczenie. Czy zdenerwować się to znaczy wyklinać wszystko i wszystkich. Czy, gdy się denerwujesz musisz powiedzieć przekleństwo zamiast opanować emocji. Tak, wiem nie zawsze nam się uda ale może warto próbować. Warto rozwijać nasz ojczysty język i nie tworzyć odmian.Czy tylko przeklinaniem możemy pozbyć się swoich problemów? Nie wiem, może i dla niektórych tylko przeklinanie to dobry sposób. Ja myślę inaczej! Nie warto! Niszczymy przez to relacje z bliskimi. Mój kolega bardzo nie sympatycznie odezwał się do mojej koleżanki. Co z tego wynikło? Popsuł relacje. Nie odzywali się do siebie, bo ją te słowa po prostu zraniły. Może nikt nie zwrócił mu uwagi, że do dziewczyny się tak wręcz nie wolno odzywać. Zniszczył relacje, nie odzywają się do siebie przez jedno słowo którego nie powinien powiedzieć. Czy warto? Każdy powinien zadać sobie to pytanie zanim zacznie przeklinać...A lepiej nawet nie zaczynać przeklinać, bo twój polski na tym traci i relacje z kolegami/koleżankami też.