-Kochasz?
-Kocham.
-Jesteś szczęśliwa?
-Z kim?
-Z kochającą cię rodziną.
-Jak motyl bez skrzydeł i anioł bez mocy.
Tak...Bo rodzina to najbardziej kochająca się wzajemnie, grupa ludzi. Miłość między tymi osobami jest najmocniejsza. Ale chwileczkę. Jeśli odczuwasz jakąś miłość. Bo odczuwasz?
Ta...właśnie.Odczuwam jej brak. Odczuwam jakbyśmy mieli być rodziną na siłę. A może o to chodzi! O utrzymywanie dobrych relacji nawet jeśli jest źle. Nawet jeśli wszystko się wali. Ale ja tego nie czuje! Teraz jestem jak...motyl w klatce. Z każdym dniem tracę możliwość uwolnienia się. Tracę własne skrzydła...Tracę miłość.
Wiem, że jestem starsza. Wiem, że mogłabym być bardziej odpowiedzialna i wreszcie dorosnąć.Ale mamo! Tato! Jestem jeszcze dzieckiem!
Nigdy nie będę idealna. Nigdy nie będę waszą "wymarzoną" córką. To nie ja..!
Popełniam błędy. Wiem. Ale wiem też, że wy też je popełnialiście. Dlaczego jestem taka chamska? To nie chamstwo! To szczerość! Ja też mam własne zdanie! Wiem jak się zachowuje i na pewno wiem, że jest granica między chamstwem a szczerością. Nie pomylę się. Odróżniam te dwie cechy. Ja nie pyskuje! Ja chce, żebyście wiedzieli jaka jest moja opinia. Ja chce...skończyć te kłótnie.
Chce poczuć tę beztroską miłość z dzieciństwa. Chcę...moich rodziców. Nie chce taty, który wraca do domu kiedy ja już dawno śpię. Nie chce taty, który nakazuje mi jak mam przeżyć własne życie. Chce taty z którym jadłam cukierki w "naszej" knajpce.Wieczorów z układaniem puzzli i picia kakao.
Nie chce zapracowanej, zdenerwowanej, roztargnionej mamy. Tej która, każe mi się uczyć materiału z wyprzedzeniem i pogłębiania wiedzy na temat muzyki całego świata. Mamo, na co mi to. Tak, kocham muzykę ale nie interesuje się nią. Lubię grać na fortepianie ale nie chce oddać temu zajęciu całego mojego życia. Chce z tobą iść na zakupy. Chce pogadać z tobą o szkole. Chce abyś mnie zapytała co się u mnie dzieje. Wtedy będę szczęśliwa. Wtedy poczuje miłość. Wtedy moje łzy na policzkach wyschnął.
Tak jak anioł bez mocy. Tak się czuje... Moja moc w rodzinie wygasa. Ale wszystko można naprawić. Może nie teraz, ale jeszcze są szanse.
o dokładnie.. Łącze sie z Tobą w Bólu.
OdpowiedzUsuńWiesz co? Popłakałam się i nie jest to żart, tak gdzieś w połowie sięgnęłam po chusteczki.
OdpowiedzUsuń