Witam po meczu Polska-Grecja. Chociaż było 1:1 i tak pewnie wielu z nas (pewnie większość chłopców) cieszy się ,że przynajmniej był remis. Wszystko zawdzięczamy bramce i obronie piłkarzy- Lewandowskiemu i Tytoniowi. Naszej wspaniałej drużynie życzymy dalszych sukcesów i oby było coraz lepiej.
Poza tym ja nie wiem czy tak jest u innych w domu, że gdy rodzice wychodzą na mecz, brat zaprasza kolegów do domu. No i właśnie doświadczyłam napadu na mój telewizor przez mojego brata i jego kolegów ( jednym słowem "małpy w ZOO"). Sama nie mogła oczywiście obejrzeć meczu, ponieważ telewizor jest tylko jeden. Nie ważne i tak wiedziałam kiedy był GOL, gdyż krzyczeli strasznie głośno i zastanawiam się czy to na dywanie to nie jest przypadkiem PŁUCO jednego z nich. No cóż ale od czego są bracia? Sama nie wiem : / Napewno jedynaczki i jedynacy mówią w tej chwili " Ja chce mieć rodzeństwo!". Szczerze, chociaż czasem się bijemy gdy ktoś wchodzi do pokoju w czasie rozmowy przez skypa, brat to tak naprawdę ukochany brat o jakim zawsze marzyliśmy. Może nigdy mu nie powiem, że go KOCHAM ale ,że jest SPOKO da się jeszcze wydusić : D
No ale w końcu post nie o mnie tylko o stadionie, piłkarzach i ogólnym wrażeniu po meczu.
Piłkarze, kibice i inni mogą podziękować za stadion w Warszawie. Piękne barwy naszej flagi widnieją na zewnętrznych ścianach stadionu. Super sprawa, żeby polak nie zapomniał jakie barwy ma na fladze xD
Wrażenie po meczu nie takie złe, bo po raz pierwszy zaciekawiła mnie PIŁKA NOŻNA.
Dla tych którzy jeszcze nie widzieli stadionu- FOTY : D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz