Depresja.

    Post może trochę o niczym ale bardzo dziwnie mi na duszy, chyba znowu DEPRESJA : / 

Każdego dnia uwielbiam się śmiać ale tym razem to przekracza moje możliwości. Cały świat staje się szarobury. Ale nie wiem DLACZEGO? Bo słuchałam smutnej muzyki czy dlatego, że TĘSKNIE a może... Sama nie wiem o co chodzi po prostu chciałam się wygadać. Może teraz będzie lepiej, chociaż nie sądzę. Moi koledzy i koleżanki już leżą w łóżku kiedy pisze i zastanawiam się co tak naprawdę się ze mną dzieje. Drgawki przechodzą mi po plecach. A jeśli to tylko dlatego ,że brak mi KOGOŚ? Jestem strasznie wrażliwą osobą, choć znajomi o tym nie wiedzą, bo staram się tego nie pokazywać ; / Bardzo często wpadam w depresje. Nic wtedy NIE MA SENSU.Ale są chwile dla których WARTO ŻYĆ. Jak dziś. Potem będzie lepiej ale w życiu są złe i dobre chwile, trzeba w nich trwać aż przestaną być dla ciebie zauważalne : )