Tego posta "dedykuje" naszej dobrej koleżance Olce.
Często mam tak, że waham się między powiedzeniem koleżance czegoś co mnie dotyczy albo boję się opinii innych, a zwłaszcza moich bliskich. Nie wiem czy tak naprawdę skrytykują to jak się zachowuje czy o czym myślę. Nie wiem czy powiedzieć coś ważnego dla mnie ale mniej dla nich. Może to nieśmiałość? Nie wiem, bo tak naprawdę nie mam problemów z zapoznawaniem się z innymi. Czy pokazać im jaką nie jestem, mam udawać aby być dla nich autorytetem? Nie, mam być tylko na blogerze tak jaką jestem czy taka jaką chcą mnie inni. I teraz ważne dla mnie i dla Oli- Nie ważne co myślą inni, ważne jest to co ty myślisz. Taka jaką jesteś a nie taka jaką chcą żebyś była. Myślę, że wszyscy którzy byli "skrytykowani" na blogerach oceniających wezmą sobie do serca tą notkę. A i jeszcze jedno jeśli prowadzisz bloger z powodzeniem i sprawia ci to przyjemność nie dawaj linku do oceny. Skrytykują to jaką/jakim jesteś albo o czym masz blogger tylko dlatego, że nie wiedza o co chodzi w Mandze czy o jakimś innym temacie bloga.Nie zwracaj uwagi na to co myślą inni, którzy tak naprawdę poznali cię tylko przez bloga w internecie a tak naprawdę nie wiedza nic o tobie.
Nie ważne co myślą inni, ważne jest to co ty myślisz. Nie stawaj się taką jaką chcą inni tylko taką którą jesteś.
Zgadzam się z Tobą , nie warto przejmować się opiniami innych. Bo to psuje wartość w samego siebie. Podoba mi się to ! ;*
OdpowiedzUsuńDziękuje ; *
OdpowiedzUsuń